„Najważniejsze to zrozumieć specyfikę rynków i potrzeby Wschodnich sąsiadów”
Od kilku lat czołowe polskie i europejskie firmy logistyczne próbują uruchomić linie drobnicowe do krajów byłego Związku Radzieckiego. Udaje się to nielicznym i z różnym skutkiem.

Największe sukcesy odnoszą firmy wyspecjalizowane w Europie Wschodnieо, kierujące swoje usługi bezpośrednio na rynek Unii Europejskiej poprzez sieć własnych oddziałów lub lokalnych przedstawicieli.

Podstawowym elementem, do zbudowania połączeń drobnicowych ze Wschodem jest własna sieć drobnicowa lub co najmniej silny lokalny partner posiadający ową sieć w kraju docelowym np. Białorusi.

Osobiście znamy 2-3 duże europejskie firmy z pierwszej „piątki”, które otworzyły oddziały w Rosji i po 1-2 latach zakończyły działalność na tym rynku bez sukcesów. Większość znanych marek logistycznych zajęło pewną niszę na Wschodzie (przesyłki paczkowe, obsługa celna etc.) albo świadczy szeroko dostępne usługi całopojazdowe.

Stosunkowo łatwo „zaadoptowano” kraje nadbałtyckie, gdzie większość firm logistycznych zawodowo zajmujących się obsługą tzw. „drobnicy” utrzymuje stałe połączenia. Umożliwiło to wejście Litwy, Łotwy i Estonii do Unii Europejskiej oraz budowa połączenia drogowego Via Baltica (trasa E-67 łącząca Pragę z Helsinkami).

Rynek, a tym samym i popyt, ze strony głównie rosyjskich klientów wykształcił pewną specjalizację rynkową poszczególnych państw unijnych. I tak litewskie i estońskie firmy masowo dokonują przeładunków tuż przy granicy z Rosją, konsolidują przesyłki i inne prace zlecone przez zagranicznych klientów. Operacje wykonywane przez litewskich i estońskich operatorów nie do końca były zgodne z obowiązującymi przepisami, w związku z czym strona rosyjska rozpoczęła masowe kontrole litewskich przewoźników całopojazdowych i drobnicowych na granicy Unii Celnej.

Część połączeń drobnicowych do Rosji, Kazachstanu i Białorusi rozpoczynała swój bieg na terenie Niemiec, a polskie firmy zmuszone były wysyłać swoją produkcję z Polski przez Niemcy do np. Rosji lub Ukrainy. Takie systemy połączeń są w dzisiejszym czasie przeżytkiem i zostały dość szybko wyparte przez bezpośrednie linie drobnicowe z Polski.

Najbardziej karkołomny system konsolidacyjny linii Włochy-Kazachstan przebiegał przez Helsinki (!).

Ten przykład jest oczywiście wyjątkiem i większość firm podchodzi do planowania sieci drobnicowej o wiele bardziej profesjonalnie gdyż bezpośrednie połączenia z krajami docelowymi zapewnia najkrótszy czas i optymalne koszty dostawy.

Na przykładzie Kimlog chcielibyśmy opowiedzieć z jakimi problemami borykają się nasi klienci na Wschodzi oraz jak nasze linie drobnicowe pomagają je wyeliminować.

Gdy na początku 2010 roku otwieraliśmy linię drobnicową Polska-Rosja – była to jedyna regularna linia drobnicowa w Polsce. Podkreślam znaczenie „regularnej” linii jako kluczowej funkcji do zbudowania efektywnej sieci dostaw na Wschód (firm które zbierały ładunki częściowe i wysyłały je 1-2 razy w miesiącu było już kilka).

Regularność linii wraz z rozbudowaną siecią drobnicową w Rosji jest istotną przewagą i pod kątem należy dokonywać wyboru podwykonawcy.

Znajomość specyfiki lokalnej w przypadku Rosji okazuje się być koniecznością, gdyż z perspektywy klienta z Poznania, Berlina lub Radomia dostawy do Soczi nie muszą być wcale tak skomplikowane jak okazuje się to w praktyce. Tylko odział w Krasnodarze byłby w stanie wytłumaczyć dlaczego dostawy do Soczi są tak kosztowne i stosunkowo długie pomimo niewielkiej odległości między miastami.

Wiele obszarów na terenie Rosji ma specyficzne cechy komplikując lub uniemożliwiając dostawy przesyłek – wiosenne roztopy i ruch kry na największych rzekach, przełęcze górskie, obszary niespokojne geopolitycznie i wiele innych.

Mówimy na tym etapie tylko i wyłącznie o warunkach geograficznych, choć do rozważenia pozostają jeszcze kwestie administracyjne (zezwolenia rosyjskie, dodatkowe zabezpieczenia celne, przepisy i decyzje organów państwowych).

Każdy z krajów Europy Wschodniej ma odmienne warunki zarówno geopolityczne jak i ekonomiczne. Funkcjonując w takim otoczeniu, obsługa większości przesyłek drobnicowych z Zachodu na Wschód staje się odrębnym mini-projektem 3PL z transportem, magazynowaniem, cross-dockingiem, certyfikacją i pełną obsługa celną.

Śmiałą wydawać się może teza, że prawdziwy sukces osiągnąć może jedynie ta firma która zaoferuje serwis „od drzwi” nadawcy w Europie Zachodniej „do drzwi” odbiorcy w Europie Wschodniej. Postawmy się jednak w sytuacji klienta odbierającego towar, któremu dostarczono przesyłkę do urzędu celnego w Rosji i sam ma dokonać odprawy celnej, po czym przewieźć swoją przesyłkę samodzielnie dalej. Bądź klienta z Polski który ma dostarczyć swoje towary na warunkach DAP, CPT czy DDP do Astany. Ewentualnie klienta po targach z pierwszymi zamówieniami na niewielkie ilości towaru, który ma przygotować pełny zestaw certyfikatów, deklaracji i zarejestrować swój towar w kraju nadania.

Przesyłki drobnicowe na linii Zachód-Wschód nigdy nie będą tak masową usługa jak wewnątrz kraju lub Unii Europejskiej, wynika to zarówno z kosztów takiej dostawy i szczególnie odpraw celnych (Rosja, Gruzja, Kazachstan) jak wysokiego stopnia złożoności samej logistyki.

Jesteśmy już przyzwyczajeni, że możemy zamówić książkę, mebel lub element wyposażenia wnętrza w niemieckim bądź włoskim sklepie internetowym. Koszty będą niewielkie a czas dostawy symboliczny. Większość „polskich” operatorów logistycznych posiada w swojej ofercie pełen zestaw usług e-commerce.

Ta sama usługa zamawiana z Rosji, Białorusi lub Kazachstanu będzie kosztowała krocie (limit „bezcłowych” zakupów właśnie obniżono z 1000 euro do 150 euro, co w konsekwencji powoduje, że staje się ona mało opłacalna nawet dla największych operatorów i kurierów, którzy masowo opuszczają te rynki.

Powyższy opis buduje wizerunek niedostępności rynków Europy Wschodniej. Po części jest w tym dużo prawdy – rynek logistyczny tego regionu nie jest dostępny dla każdego. Europę Wschodnią należy dobrze rozumieć logistycznie, logicznie i mentalnie. Połączenie zachodnioeuropejskich standardów, zrozumienia potrzeb wschodnioeuropejskich klientów i lokalnej specyfiki pozwala na skuteczną i sprawną obsługę przesyłek paletowych, a tym samy na świadczenie efektywnych usług drobnicowych w relacji Zachód-Wschód.